Co mam napisać? Hmmm... na początku powiem, że nie będzie to "typowy post" ponieważ jest dzień :P A za dnia ludzie są zupełnie inni... Przepraszam że tak długo nie pisałam, ale wykańcza mnie własne lenistwo ;) Jeszcze do tego jestem na maksa zakręcona, cały czas o wszystkim zapominam!
Albo jestem straaaaasznie leniwa! A lenistwo połączone z byciem zakręconym potęguje na maksa! Bycie leniwym jest trudne, a co dopiero pozbyć się tego! Najchętniej to bym siedziała, czytałam, pisała, rysowała i oglądała filmy i nic więcej do szczęścia mi nie trzeba! Jezu... przepraszam, ale nawiedza mnie całkowity brak weny, to jest straszne, nie mam weny do niczego. Ani do nauki, pisania, rysowania, tylko czytać chcę mi się jeszcze. Dlatego przepraszam, że ten post będzie beznadziejny, ale to... to przez WENĘ. Jest tak samo leniwa jak ja, poszła sobie i nie wiem kiedy wróci... jaka z niej egoistka, zupełnie ma to po mnie, albo raczej ja po niej. Przepraszam, ale to wszystko... mam nadzieje, że moja przyjaciółka raczy mnie jeszcze ucieszyć swą obecnością :)
W końcu udało mi się stworzyć ten post przy pomocy... komputera.
Jestem bardzo rozstrzepanym ( nie wiem jak to się pisze) człowiekiem i współczuję ludziom, którzy żyją ze mną na co dzień. Na przykład wyobraźcie sobie taką sytuacje: Idę z telefonem w ręku, gdzieś go odkładam i pięć minut później mówię, że go zgubiłam. I tak dzieje się kilka razy dziennie, nie tylko z telefonem. Codziennie rano kiedy wstaje dzieje się to samo- szukam kluczyka od szafki. Zawsze zapominam gdzie go kładę. Nie ważne ile razy ktoś mi powie, abym znalazła jakieś główne miejsce, w którym będę go pozostawiała. Kiedy to robię już następnego dnia zapominam, że w ogóle miałam jakieś ustalone miejsce. To jest trudne a spróbujcie wyobrazić sobie jakie problemy mam z zadaniami domowymi! Tak, zapisuję sobie, ale zapominam, że sobie zapisałam !Yhhhhh.....
A to ja :) |
Przy okazji, jeśli ten blog ci się podoba to... zaobserwuj, fajnie by było :P