Pozostawiając po drodze części swej duszy

Znowu noc, ciemna, zimna. Mimo, iż widzę jedynie niby czarną kartkę papieru za oknem, wiem, że nie jest to nicość, jest to niezbadana głębia....




Nie dość, że teraz krztuszę się weną, to czas z nią spędzam na Tumblerze. 
Moim zdaniem wyzwala on moją duszę. Może jest to trochę psychiczne, jednak kiedy wchodzę na tę stronę uwalniają się wszystkie marzenia, które przedstawiasz w formie artystycznego zdjęcia, obrazu. Tumblr ma to w sobie, że jedną myśl możesz wyrazić na tysiąc sposobów. Dzięki temu poznajesz siebie... Niepozornie podoba ci się jakieś zdjęcie, mówisz sobie " Ehhh...zarebleguje bo fajnie wygląda" Lecz tak naprawdę coś musiało przykuć twoją uwagę. Inność? Trochę mrocznośći oraz grozy? Ale dlaczego akurat to?

 Co ma to zdjęcie w sobie? Co autor pragnął nam przekazać?
I właśnie TO robi z nami Tumblr. Skłania do refleksji, niby wymuszonej, niby świadomej. Każe nie patrzeć na to, na co patrzą inni. Nakłania nas do spojrzenia inaczej, głębiej, wyciągnąć z tego ile się da. Nie wszystko jest jednoznaczne. Każdy widzi to co tak naprawdę chce widzieć. Taki zafałszowany obraz rzeczywistości...
I właśnie się zastanawiam.. Istnieje coś co widzi każdy? Jakiś wspólny pierwiastek. który dostrzegają wszyscy? Może nikt nie widzi tego co naprawdę? Może to nawet nie chmury... Tak się różnimy.




 Nie wiem czy tylko ja tak mam... czy jest tu ktoś jeszcze taki? Ktoś kto z dnia na dzień,z nocy na noc w każdym zdjęciu odkrywa cząstkę swej duszy i pozostawia ją innym, oczekując zrozumienia bądź dostrzeżenia sensu istnienia tej cząstki?
Nie wiem, nie wiem jednak do końca co to wszystko ma znaczyć, co ma na celu napisanie tego posta? Nie chce aby to były jakieś puste wypociny, chyba poprostu w głębi marzę pokazać wam moją duszę? Albo wskazać wam drogę do odkrycia samego siebie? Nie chcę pisać suchych faktów na temat tego kim jestem. Pokazuje to w każdym zdjęciu na tym blogu,jakaś cząstka, większa bądź mniejsza żyje.






















Może się nie rozpisałam, może to dobrze, ponieważ więcej osób wytrwa do końca, może dotrę do większej liczby osób, może nikt tego nie przeczyta... jednak ja uwolniłam swoją kolejną myśl, w słowach i obrazach... jak tytuł mojego podręcznika od polskiego :P Poprostu polecam Tumblera, jeżeli chcesz głębiej poznać siebie, albo odkryć się na nowo, to tam wszystko się przed tobą otworzy, świat pragnień, marzeń i nadziei, które nimi zwykle pozostają, skryte i niespełnione.






Nikt tutaj nie jest normalny.





You Might Also Like

3 komentarze

  1. Nie mam trumbla.. ale na twojego zobaczę.. to jest takie.. głębokie ? Nie wiem jak to określić..

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak pięknie opisałaś Tumblera xD
    Coś w tym jest. Po każdym zrebloggowanym obrazku czuję się... Lepiej. Dziwne.

    OdpowiedzUsuń
  3. Piszesz tak głeboko.... i pięknie...

    OdpowiedzUsuń